Wybierając się do Norwegii na urlop, zwykle myślimy nie tylko o tym, co zwiedzimy, jak będziemy spędzać tam czas, ale również, co zabierzemy ze sobą w drogę powrotną. A pomysłów na upominki dla siebie i bliskich nie brakuje. Warto więc wziąć pod uwagę te najciekawsze. 

Co przywieźć z Norwegii – czyli popularne przysmaki 

Wracając z Norwegii do domu, warto zabrać ze sobą kilka specjałów tamtejszej kuchni. Może to być na przykład Brunost, czyli brązowy ser o specyficznym smaku i charakterystycznej konsystencji. W oryginalnej wersji ser ten przygotowuje się z mleka koziego. Ma miękką, plastyczną formę, a do tego słodkawy, wręcz karmelowy smak. Drugą propozycją jest mięso renifera, którego w Polsce nie ma, a w Norwegii jest dość popularne. Najłatwiej i najbezpieczniej jest przewieźć je w opakowaniu próżniowym. Do transportu nadają się również kabanosy. Do domu można też zabrać suszonego dorsza, którego łowi się na wiosnę i w tym też okresie wywiesza na specjalnych stelażach. Oczywiście tego wszystkiego można spróbować na miejscu, ale jeśli ktoś nie zdążył albo coś komuś posmakowało, to warto spakować te przysmaki do walizki. 

Praktyczne prezenty z Norwegii

A jeśli chodzi o bliskich, pomysłów na drobne upominki też nie brakuje. Jeśli ma to być drobiazg, to warto pomyśleć o łopatce do sera, która choć wyglądem nie zachwyca, to jednak Norwedzy są ze swojego wynalazku bardzo dumni. Będzie więc praktycznym i dla wielu osób bardzo przydatnym podarunkiem. Jeżeli natomiast można pozwolić sobie finansowo, to warto wybrać sprzęt albo odzież sportową, która w tym kraju akurat wyróżnia się doskonałą jakością. Z pewnością posłuży obdarowanemu długie lata. Można też zainwestować w ciepły sweter z norweskim nadrukiem, który niewątpliwie przypadnie do gustu pod każdym względem. Gdyby tak się zastanowić, można długo wymieniać co przywieźć z Norwegii. Najlepiej, aby było to coś przydatnego, niekoniecznie drogiego, co naprawdę sprawi radość bliskim i co być może zachęci ich do samodzielnej podróży w tamte strony.